Quote:
Originally Posted by wilczakrew
Co do warunków to sądze, ze do kazdych pies sie jest w stanie szybko przyzwyczaić, jednak zawsze będzie szczęśliwszy jak będzie miał większą wieź z właścicielem. Pod tym względem zgodzę się z Margo. Wygląd kojca czy klatka nie świadczy o właścicielu i tym jakie warunki ma pies.
|
Grzesiek, my to piszemy o hodowlach w których psy są niedożywione i trzymane w warunkach, w których przez większa część doby nie mogą wyprostować łap, w których brak opieki weterynaryjnej, socjalizacji, itp. A także o takich, w których są psy lepsze (wystawowe) i gorsze (których nie udało się sprzedać i którym można policzyć żebra) i o jakich pisała Magda - kiedy psy praktycznie NIGDY nie opuszczają kojców, chyba że do zdjęcia przed kominkiem do zamieszczenia na stronie internetowej...
Nie każdy szczęśliwy pies mieszka w domu, wyleguje się na kanapie czy jest wożony lexusem, ale nie sądzisz chyba, że więź z właścicielem może psu zastąpić brak pożywienia, świeżej wody czy ciepłej budy? Zresztą o jakiej my wtedy więzi mówimy? Jak miałaby się ona wytworzyć - przez zabawę właściciela z głodnym psem w kojcu pełnym odchodów?
