Hej hej hej spokojnie, powoli
Po pierwsze jak widac na załączonym obrazku nie każdy pies nadaje się na psa ratownika a co dopiero wilczak. Jak już w paru tematach pisaliśmy bardzo trudno przygotować aby wilczak pasował i pracował zgodnie z typem i pomysłem jakim się szkoli psy do ratownictwa w Polsce. Mówie z autopsji . Włosi mają oczywiście psy ale primo zaczynali z psami jakie mieli , dorosłymi i sa one i mają egzaminy ale to nie ten groove... A w ratownictwie chodzi o pracę na maxa. Po drugie jeden z szefów grupy ratowniczej jest min hodowcą wilczakow i pod tym kątem zaczyna wybierać przyszłych kandydatów na ratowników i zaczyna selekcję. I te tak wybierane wykazują coraz lepsze wyniki ale...Także to nie takie hopsiup. I zapewne nie kazdy szczeniak z miotu będzie się do tej pracy nadawał. Jakieś pytania???

Secundo praca z psem ratowniczym i w ratownictwie to prawie 24 godzinny nieustanny trening. Mówię oczywiście o typie ON, golden, labrador, no może BC i maliniak. Czyli z wilczakiem to wychodzi 48h a doba ma 24h???? A i tak pewnym efektów i wyników w prawdziwej akcji możemy nie być więc ....