Quote:
Originally Posted by Rona
No to chyba rozumiecie mój szok, gdy weszłam do gabinetu nowego weterynarza przy Sanockiej w K-wie z 10-letnia Tiną, a pani doktor przywitała mnie słowami: "Jaki piękny czechosłowacki wilczak! Krajowy, czy przywieziony z Czech lub Słowcji?"  Osłupiałam z wrażenia, tym bardziej, że było to tydzień po tym jak dowiedziałam się o istnieeniu CzW! 
|
Kurcze, ale fajnie Ci musiało być

Wyobrażam sobie... takie lekkie zszokowanie, że to rasowy pies i w ogóle...

Fajna pani weterynarz, znała się