Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za gratualacje i życzenia.
Pierwsza noc za nami. Obyło się nawet bez wołania mamy, za to pańcio dzisiaj obolały od spania z psem na ziemi.

Podejrzewam, że dzisiaj będzie wolał, aby piesek zaczynał się uczyć samodzielności.

Z łóżka póki co kot go wygania, bo to jego miejsce.