Jak do tej pory dzień mija bez większych szkód. Zadziwiło mnie jednak jak Luna zesikała sie na swoje posłanie, kiedyś jej się to już zdarzyło ale myślałam że to przypadek, dzisiaj wysiadłyśmy z auta, zrobiłyśmy mały spacerek, wróciłyśmy do domu i pierwsze co zrobiła to nasikała na nie. Myślałam że psy nie sikają tam gdzie śpią... ?