Quote:
Originally Posted by Rona
|
Tiaaa.. bardziej zzera i zzera zawartosc ...

Poza tym przypominam, ze rzeczony swistak bral udzial w pracy kolektywnej a ta malpa zzarla wszystko sama
A czy jonofereze znosi doskonale , lezy grzecznie...no i moze pomaga bo zaczela chodzic calkiem przyzwoicie (zobaczymy jak dlugo bo jak zaczela to juz pelna geba i sobie probuje podbrykiwac ...ku mojej rozpaczy
Tradycyjnie - na poczatku grudnia mielismy zafundowana rozpacz-gigant, splukalismy sie z cos ok tausena na ratowanie potwora a teraz swieta i bedzie sielsko-anielsko.......od nowego roku ide do psychiatry bo ja tak dluzej nie wyrobie nerwowo
Moze by jakis wilczak na ekhm..ukojenie zszarganych nerwow ??
Sebastian!!!???