Thread: DeMolka
View Single Post
Old 19-12-2004, 21:14   #18
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Ynk
p.s. Margo, nie mogłem się do Ciebie dodzwonić od Milana, chyba nie wiedziałaś kto dzwoni, co? :-)
Hmmmm....predzej nie wiedzialam o zadnym telefonie....

Quote:
Originally Posted by Klara
Wczoraj rozłożyła na czynniki pierwsze swoje nowiutkie spanko za ponad 200zł, zapomniałam poprosić o jakiś model ze stali
My dalismy sobie spokoj jeszcze przy Bolu. Najpierw chcielismy aby podrozowal jak krol, ale piekne legowisko wytrzymalo 100 km. Czyli nawet nie dowiezlismy go do domu...

Quote:
Originally Posted by Klara
Teraz gazety pożera w oszałamiającym tempie, osikane lub nie, drze na strzępy
Zupelnie jak Balrog. Na poczatku byla wesolo, bo Przemek nauczyl sie dbac o porzadek w swoich czasopismach. Ale teraz przerodzilo sie to w manie i biada, jesli Mlody zobaczy kawal papieru lub papier toaletowy....

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
U nas też tak było - Varg np. szedł po schodach, stanął nagle na środu i leje I też potrafił "dolać" w domu, nawet, jeśli przed chwilką się załatwił na podworzu.
To zawsze problem generalizowania - szczeniak zalatwia sie tam, gdzie zalatwial sie u hodowcy. Jesli mial wybieg, to szybko zalapie, ze ma sikac na dworzu. Jesli wychowywany byl w domu lub w klatce, to zwykle chce sie zalatwiac na podobnym podlozu....
U nas ciekawie byla z nauka u Bola - mowilismy fuj, gdy chcial sikac w domu i bralismy na spacer. Maly blad i Bolo zle zrozumial nasze starania. Pomyslal, ze chodzi o zatrzymywanie sie by mogl sie zalatwic i potem juz sikal w marszu....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote