Drogi święty Mikołaju!
Ja wiem, że juz jest późno i poczta polska może ne zdążyć dostarczyć Ci mojego listu, ale przyklejam nalepkę "PRIORYTET" to może jeszcze się uda.
Przynosiłeś mi juz zabawki, super niespodzianki-prezenty, przyniosłeś mi szczęście i miłość, przynosisz mi zdrowie, choć o nie średnio dbam....nawet przynosisz mi mądrość - choć nie do końca jeszcze umiem skorzystać z tego daru
Przyniosłeś mi karnety na fantastyczne znajomości i przyjaźnie - i te bardzo szanuję i staram się ich nie zniszczyć.
Teraz proszę Cię- przynieś szczęście z psich oczach, tych , które codziennie z miłością patrzą na swoich ludzi, tym ludziom przynieś wrazliwość godną tej psiej miłości, szacunek do tych istot, które zawsze mają specjalne miejsce w ludzkich sercach.
Przynieś im zdrowie aby mogli jak najdłużej beztrosko cieszyć się sobą, aby radośnie witali każdą, wspólnie spędzoną chwilę, bo wiedzą, że to bycie razem jest cenniejsze niż wszystkie bogactwa świata...i przymieś im ukojenie gdy będą musieli sie pożegnać...lecz nie zabieraj im pamięci....bo w niej trwają te radosne chwile...
Wszystkim ludziom przynieś zdrowie i szczęście, a psom zawsze pełna, smaczną miche, codzienną porcję pieszczot, zabawy lub po prostu spokojnego bycia obok....
Twoje sanie Mikołaju sa duże i na pewno to wszystko sie do nich zmieści...
A mi.....przynieś Mokołaju małego wilczaczka....
Grzeczna dziewczynka, która wierzy w Mikołaja