Quote:
Originally Posted by btd
Z tego co zostało napisane, zrobiła osoba która najpierw wzięła kasę a potem nie 'dała' szczeniaka.
Nie wiem, zawsze mi się wydawało (i z mojej jednorazowej praktyki) że formalności - umowa, płacenie - są na końcu.
Dla mnie śmieszne to jest trochę. W Polsce jest raptem 5 hodowli nie 'przydomkowych'  i w sumie jak nie piszesz o jaką chodzi to rzucasz kupą we wszystkie (po za tą z której masz psa). Więc nie rozumiem po co takie 'wiem, ale nie powiem' z którego wynika że wszystkie po za jedną mogą być 'złodziejami'.
|
Czasami sa zaliczki - ja zawsze sie o nie pytalam, ale wiekszosc hodowcow chce pieniadze przy odbiorze psa i podpisaniu umowy. To odnosi sie zarowno do Polski jak i zagranicy.
Jesli ktos naprawde zostal oszukany i ma na to dowody, to ja nie widze sensu ukrywania takiego hodowcy - ma mu ujsc na sucho?
Takich rzeczy nie powinno sie trzymac w tajemnicy. W tej chwili mozna sie tylko domyslac, ktory to hodowca. A jesli trafi sie blednie, to skrzywdzi sie kogos niewinnego. Sama dawno temu padlam ofiara oszustwa i ostrzegalam pozniej dlugo ludzi przed dana osoba. Wiecej nikogo nie oszukala.