Tzn najpierw male streszczenie:
gdy Bolo byl jeszcze mlody pojechalismy z nim do ZOO. Zabawa byla przednia...do wybiegu dla lwow (tzn dla Bola)

Podeszlismy do wybiegu - Bolo poczul zapach i stal sie diabelnie ostrozny. Ale ciekawie zagladal przez szybe. Niedaleko lezala spiaca lwica. W pewnym momencie jej wzrok krzyzowal sie z wzrokiem Bolka. CO bylo potem? Raczej czego nie bylo....

Nie bylo Bolka - uciekl.

Zatrzymal sie na zywoplocie, bo tylko tak daleko siegala smycz...
http://dl.wolfdog.org/video/2000.08-..._lew-divx5.avi
Lwow Bolo nadal nie lubi...