Quote:
Kamila miesozer i Fany obecnie na wlasnej diecie kumranskiej sw. Jana Chrzciciela tzn. plastry >miodu i czyste proteinowe larwy ; )
|
z mojego wlansego wegetarianskiego doswiadczenia moge powiedziec o moich wlansych "chlubnych" wyczynach
kiedys probowalem wychowac na warzywkach dwa oposy krotkoogonowe
typowi mieso i owadozercy przechodzili u mnie pranie mozgu

z duzym
natezeniem owszem cos musialy jesc wiec jadly co jest a ja bylem zadowolony ze swojej glupoty
przeszlo mi na cale szczescie po tym jak musialem wyjechac na kilka dni
i kiedy przyjechalem odebrac moje oposy od rodzicow ujrzalem jak wcinaja pokarm miesny z ogromna radoscia w oczach wtedy zrozumielem ze ot ze mna jest cos nie tak a nie z nimi jelsi chodzi i Bhime tez mialem okres marzen ze jak tylko dorosnie to wychowywac go bede tylko wege
no coz dorosl zdobylem pokarm zaczalem dawac no i czul sie na nim calkiem dobrze jednak po kolejnym zagrzyionym oposieprzed domem i ogoloconym do kregoslupa

zrozumialem ze nawet pomimo tego ze jedzonko najwyrazniej bardziej mu smakowalo od eukanuby to jednak natura jego nie zmienia sie wiec tak jak mowilem slyszalem wiele argumentow za przestawieniem psow na wege od antybiotykow i hormonow przez argumenty zwiazane z tym ze ktos nie chce brac udzialu w zabijaniu az do zupelnie smiesznych na temat zwierzat domowych nowej ery ktore zgodnie z wplywami kosmosu teraz zaczna przestawiac
sie na wegetarianizm by jak w raju wilk lezal obok baranka

)))))))))))))))))))))))))
sam moge sobie marzyc o tym ze fajnie by bylo wyszperac takie jedzonko
gdzies co by bylo doskonale i wegetarianskie jednak wiem ze pewnei nigdy do tego nei dojdzie
tak wiec zgadzam sie z Kamila ze przesada jest robienie na sile ze
zwierzecia mesozernego wegetarinina tylko dlatego ze sie samemu jest
wegetarianinem i odwrotnie kamrmienie papugi miesem wolowym z hamburgera (choc czy ja nazwalbym to wolowym miesem tego nie jestem pewien ) ................. i choc mam ciegle napady myslenia jakby to bylo milo miec wegetarianskiego psa nadal zachowuje zdrowy rozsadek

acha jeszcze jedno jestem z siebie dumny

znajoma miala "wege" fretke
jadla tylko gruszki i rozne koleczka do mleczka oczywi scie suche egfekt byla chuda niemilosiernie nadpobudliwa i ciagle gryzla pokarmu dla fretek nei chciala jesc juz wogole znajoma doszla wiec do wniosku ze osiagnela SUKCES

przyszedlem zabralem fretke z klatka za dom wsypalem jedzenie miesne i zabronilem jej nawet dochodzic do klatki w innym celu jak sprzatanie i dawanie miesnego jedzonka oraz wody efekt fretka zaczyna wygladac jak fretka jest teraz radosna i o wiele spokojniejsza
czasami marze sobie o wegetarinskim psie ale tez marze o fruwaniu

fajnie sobie pomarzyc
Robert