Quote:
Originally Posted by wilczakrew
No pies to przez długi czas nie mógł dojść do siebie. Potem był totalnie zdezorientowany i przez nastepny tydzień nie mogłem go zostawic na 5 sekund samego. nie było mowy nawet o odejsciu na kilka metrów jak był przywiazany bo cały czas było wycie.
|
No tak, ale to nie ma nic wspolnego z narkoza. U mnie po narkozie zwierzaki wybudzaja sie i zaczynaja funkcjonowac jak zwykle, najpozniej do wieczora.
Ja boje sie problemow z samym zasypianiem i wybudzeniem. Napracowalam sie w lecznicach i napatrzylam na rozne przypadki. Dlatego pomimo robienia wczesniej badan, zawsze mam obawy przed narkoza, bo nigdy nie wiadomo jak sie potoczy...