Quote:
Originally Posted by btd
Albo źle widzę albo - gdzie w info o psie jest miejsce na to?
Inaczej - gdzie zobaczyłaś że nie mają?
|
Baza danych ma kilka poziomow dostepu. Ty jestes "jedynie"

wlascicielem psa - ktory nie potrzebuje widziec "numerkow". Hodowcy widza pelne dane w tym numery rejestracyjne i tatuaze i doskonale wiedza, czego brakuje.
Doskonale tez wiedza, jakie dane potrzebujemy. Jesli nie wysla nam numerow tatuazy to logicznie jest, ze ich tam nie bedzie...
Quote:
Originally Posted by btd
I jeszcze parę spraw - za brak PKR powinno polecieć jeszcze parę hodowli, w tym jeśli dobrze widziałem Peronówka.
|
Niestety mylisz sie. Nie wymagamy rzeczy niemozliwych. Nie leca z bazy wloskie hodowle za brak numerow LOI, bo wiemy, ze wyrabianie rodowodu trwa tam czasem i rok. W Polsce nie leca hodowle za brak PKRa u polskich psow, bo na podstawie metryki rodowody wyrabiaja sobie sami wlasciciele, wiec nie wymagany tych danych od hodowcow. Inaczej sprawa ma sie z rodowodami eksportowymi - te trafiaja do rak hodowcy i nie ma problemu z podaniem PKRa. Hodowla "z Peronowki" PKRy wystawionych rodowodow eksportowych ma wpisane.
Quote:
Originally Posted by btd
Po za tym: czy ta baza danych osobowych jest zgłoszona w GIODO? I co jeśli jakiś właściciel nie chce podawania swoich danych na jakiejś tam stronce w necie? Hodowla leci?
|
Dzieki "uprzejmosci" pana Valaska (aka hacker), ktory podajac do polskiego ministerstwa SWIADOMIE falszywe informacje na temat naszej bazy (wszystko dlatego, ze zostal zabroniony mu dostep do bazy danych, po tym jak dopuscil sie ataku na serwer, ktory spowodowal wylaczenie i przerwe w dzialaniu calego serwisu) mielismy 3 dniowa delegacje z GIODO, ktory poddal nasza baze wnikliwej analizie.

Baza nie musi byc zgloszona, bo zgloszeniu NIE PODLEGA. Ale dla zasady zgloszenie wyslalismy.
- Wlasciciel zawsze ma prawo decydowac o tym, czy jego dane personalne beda w bazie czy nie i jaie dane to beda.
- Nie interesuja nas dane osobowe - choc i tak wiekszosc osob je podaje. Od hodowcow oczekujemy danych, ktore nie sa OSOBOWE, ale ktore sluza nam w celach statystycznych.
- Hodowca
nie musi przesylac zadnych danych, ale i my
nie musimy reklamowac jego hodowli. Zasada "wolnej woli".
Niestety Twoja pytania spowodowane sa tym, ze nie orientujesz jak "to wyglada". Nie przejmuj tego jako atak, ale gdybys byl hodowcow to wiedzialbys do czego sie zobowiazales...

Podajac reklame miotu na Wolfdoga (a co dotyczy tez istnienia na liscie hodowcow) zgadzasz sie z punktami o ktorych pisalam:
-
W miarę upływu czasu lub najpóźniej po oddaniu szczeniąt jesteś zobowiązany dopełnić informacje o szczeniakach (data urodzenia, imiona, numery rejestracji, numery tatuażu lub/i chipów, imona nowych właścicieli, a jeśli to możliwe kontakt na nich - adres, telefon, email) przesyłając te informacje na email [email protected] lub ostatecznie w wyjątkowych przypadkach telefonicznie na numer 0 601 812184.
- Bezpłatna reklama szczeniąt bazuje na obustronnej współpracy - Ty masz możliwość za darmo i efektywnie ogłaszać swój miot, a nam jako "zapłatę" musisz jedynie udostępnić informacje o swoich szczeniętach i ich właścicielach. Do czasu, gdy nie spełnisz warunków opisanych w punkcie nr. 7 nie będziesz mógł się już ogłaszać na tym serwisie.
"Czystki" zostaly dokonane wlasnie dlatego, ze kazdy chce byc na liscie i "uzywac" popularnosci Wolfdoga, ale zalega cisza, gdy przychodzi czas, aby zrobic cos dla serwisu...cos, do czego sie zobowiazalo.
Osobiscie mam troche dosyc tego, ze to JA musze sie prosic o dane, ktore powinnam dostac na email "bez laski". Zamiast przeszukiwac internet, katalogi i wysylac dziesiatki emaili wole isc na spacer z psami...

Tym bardziej, ze przy obecnej ilosci hodowcow i miotow stalo sie to bardziej praca w polnym wymiarze godzin niz hobby, ktorym mozna zajmowac sie wieczorami...
Zdaje sobie sprawe, ze czasami nowi hodowcy o tym zapominaja, ale "doswiadczeni" doskonale wiedza, jak to sie odbywa....
W przypadku hodowli z ktore pochodzi Ciri tych informacji o miocie 'C' nie otrzymalam - wszystko co jest w bazie jest tam WYLACZNIE dlatego, ze sama uzyskalam te dane. Musze przyznac, ze hodowla "Wilk z Polskiego dworu" ucierpiala troche dlatego, ze nie wszystko udalo mi sie SAMEJ zdobyc. Bo ona z listy zniknela (do czasu otrzymania pelnych danych) a na liscie stale jest np hodowla "Jantarowa wataha", ktora rowniez powinna zostac wykasowana, a wybronila sie jedynie tym, ze to JA wykonalam prace hodowcy i to JA skompletowalam dane o miocie tej hodowli.
Aby bylo fair obiecuje teraz juz tego nie robic - JA nie bede kompletowala danych hodowli spisujac je z internetu i katalagow, dzieki czemu rzeczywiscie znikna hodowle, ktore nie wysylaja nam danych o miotach.... A zasady beda dzialaly "po rowno" wobec wszystkich.