View Single Post
Old 11-03-2009, 00:41   #7
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Wiem, ze dostaliscie sie troche miedzy mlot i kowadlo. Ale dziwia mnie wyciagane przez Was wnioski, gdyz tak bardzo odbiegaja od tego co rzeczywiscie ma miejsce... W tym wypadku, po lekturze postow na forum trudno sie oprzec wrazeniu, ze zachowanie niektorych osob bylo sprytnym, dokladnie przemyslanym posunieciem, ktore, jak widze z Waszego nastawienia, przynioslo oczekiwane, dla nas negatywne, efekty...

Nie dziwie sie Waszej radosci z powodu majacych sie wkrotce narodzic potomkow. Doceniam intrygujace okreslenia miotu jako mezaliansu, romantyczne porownania do sytuacji znanej z Zemsty, czy opowiadania o Romeo i Julii, ktore nadaja miotowi nutke niesamowitosci i unikalnosci. Jednak dla nas jako hodowcow Eurego sa to porownania krzywdzace, gdyz insynuuja, ze bylismy przeciwni kryciu przez Eurego wilczakowny z innej hodowli (z "innych sfer", czyli u "konkurencji"). Ze zabraniamy wlascicielom krycia suczek, ktore nie pochodza z hodowli, ktore bysmy akceptowali lub z hodowli, z ktorych wlascicielami nie jestesmy w dobrych stosunkach.
Bo tak nie bylo, nie jest i nie bedzie. Z naszych ust nie padlo ani jedno slowa zabraniajace takiego (czy innego) krycia. Wrecz przeciwnie - zawsze bylismy "za". Na dlugo przed samym kryciem pisalam jasno jakie jest nasze zdanie na ten temat:

Quote:
Originally Posted by Cytat - 24.08.2008. Strona hodowli. Post dotyczacy planowanego miotu Belit i Eurego
Nie wiem jak "niektorym", ale dla nas byla to najmilsza wiadomosc ostatnich tygodni... W mysl zasady "prawdziwą wartość ma jedynie szacunek wroga" - nie mam chyba lepszego uznania dla naszej pracy hodowlanej niz to, ze hodowcy, ktorzy krytykowali u naszych psow wszystko co mozliwe zdecydowali, ze najlepszym partnerem dla ich najbardziej utytulowanej suczki bedzie wlasnie pies z naszej hodowli... I trudno nie przyznac im racji... Pada wiec Fredro.... bo i wedlug mnie to malzenstwo jest swietnym pomyslem... Psy od nas znane sa z tego, ze polepszaja formaty i nawet w liniach mocno krotkonogich potrafia polepszyc indeksy... Polepszaja szlachetnosc glow i nadaja wilczego wyrazu (o szczegolikach jak lepsze oko, czy ucho juz nawet nie wspomne)... No i nie zapominajmy o charakterach - nawet przy kryciach suczek malo pewnych siebie dzieci mialy o wiele lepsze charaktery niz ich matki... A Eurys jest doskonalym reprezentantem Peronowki, czyli tego co jest naszym celem, co sie dla nas sie liczy i co dla nas wazne... I patrzac na dzieci Eurysia (no pomijajac to co odziedziczyly od mamy Iowy, bo nie chce wszystkich zaslug przypisywac w tym wypadku jedynie Eurysiowi ) to i on pasuje do tego opisu jako reproduktor...
Tak wiec czy tego chcecie czy nie macie moje blogoslawienstwo... Eury nic nie popsuje u szczeniakow (bo coz mozna mu by bylo zarzucic, ze ma "zle"?... nic...), a wiele moze poprawic... Tak wiec zyczymy Wam, aby z tego zwiazku narodzilo sie cale stadko malych Eurysiow...
Jak jasno widac nigdy nie byl to dla nas miot 'BEE' (czy 'FUJ', czy 'NIE').
To Wy piszecie o kundelkach, Fredro i szczeniaczkach BEEE. To btd doklada "mezalians".
Nie, to nie z naszego powodu atmosfera wokol tego miotu staje sie ciezka.
Przypisywanie nam takiego nastawienia stawia nas w mocno negatywnym swietle - probuje sie przedstawiac nas jako zawistnych hodowcow mocno ograniczajacych prawo wlascicieli do decydowania o ich wilczakach. Przypisuje sie cos, czego nie ma!
Probuje sie z nas zrobic OSTRYCH przeciwnikow miotu, ktorego jestesmy zdecydowanymi ZWOLENNIKAMI!

I jest to o wiele dalej posuniete niz poczatkowo myslalam. Nie lubie teorii spiskowych, ale na tle tych wypowiedzi kolejne czesci ukladanki zaczynaja skladac sie w calosc.

Poczatkowo myslalam, ze miot ten nie jest reklamowany na Wolfdogu tylko i wylacznie dlatego, ze taka byla decyzja hodowcow. I ich decyzje uszanowalam. Teraz widze, ze mialo to na celu przekonanie Was(?), innych wlascicieli (?), hodowcow (?), ze nie umiescilismy go, gdyz mamy cos przeciwko. Ze miotu na spisie nie ma, bo naszym celem bylo 'ukaranie' psa z naszej hodowli.
Idac tym sladem widze, ze celowe bylo takze nie przeslanie brakujacych danych, ktore doprowadzilo do usuniecia hodowli ze spisu. Dzieki temu mozna bylo zagrac ofiare - gnebiona hodowle, ktora zmusila psa od nas do popelnienia "mezaliansu", przez co i on zostal objety przesladowaniami.


Jak rozumiem cala sprawe wywolalo takie, a nie inne nastawienie do tego miotu. Zamiast nie spac po nocach, rwac wlosy z glowy i pluc jadem na forum miot (czego przeciez mozna bylo sie spodziewac) otrzymal nasza pelna aprobate. Jak widze niektore osoby poczuly sie tym rozczarowane. I teraz sila wciska sie nam w usta slowa, ktorych nie wypowiedzielismy i przypisuje czyny, ktorych nie popelnilismy...

Dlatego jeszcze raz:

Krzysiu, Danusiu - zyczymy Wam, aby jak najszybciej do grona wilczakow dolaczyla jak najwieksza ilosc malych sklowanych Eurysiow. Niech maluchy chowaja sie zdrowo i rosna szybko. Wiem, ze dzieki Wam trafia w rece prawdziwych fanow tej rasy.

Niestety nie jestem w stanie ZMUSIC hodowczyni, aby zlamala swoje postanowienie i jednak przeslala nam dane co pozwoliloby na powrot hodowli na liste.
Nie jestem tez w stanie nikogo ZMUSIC do reklamowania tu miotu, ktorego dana osoba reklamowac nie chce.
Szczegolnie, gdy chodzi o celowe dzialanie przez co proby przekonania i namowy staja sie bezsensowne....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote