A już myśleliśmy, że widzimy światełko w tunelu.
Quote:
Originally Posted by Margo
Zgadzam sie polowicznie. Rzeczywiscie nie da sie nie zauwazyc, ze bylo to dokladnie zaplanowane, celowe dzialanie. Z tym, ze nie nasze...
|
Nieprawdą jest, że…., natomiast prawdą jest, że ….. Skoro schodzisz do takiego poziomu argumentacji, zostańmy przy swoich zdaniach, a spór rozstrzygniemy przeciągając linę.
Po raz kolejny powtarzasz śmieszny zarzut o reklamie miotu B&E realizowanej w przedziwny sposób, polegający na wywołaniu awantury o skreślenie WzPD. To jakby reklamować zupę wylewając ją na siebie. Z pośpiechu nie zauważasz nawet, że popadasz w logiczną sprzeczność wmawiając wszystkim, że aż się palimy do reklamy miotu i stwierdzając jednym tchem:
Quote:
Originally Posted by Margo
Poza tym jesli reklama jest dla Was i samych hodowcow taka wazna dlaczego nikt nie dodal planowanego miotu do listy?
|
(podkr.nasze)
Za chwilę pewnie będzie zarzut, że siebie reklamujemy, Ciebie atakując!
I bez znaczenia dla Ciebie w obydwu przypadkach jest fakt, że nam reklama miotu B&E oraz siebie samych, potrzebna jest jak zającowi dzwonek.
Reklama, jak nietrudno się domyślić, jest po coś, a nie funkcjonuje jako sztuka dla sztuki. Miot B&E będzie składał się z tylko trzech szczeniąt. Ich reklamowanie było (jest) zbędne Wszystkie – chociaż zapisy nie zaczęły się rok wcześniej, jak u niektórych, a miot nie był reklamowany, bo tej pyskówki na forum chyba nikt nie uważa za reklamę - już są „zarezerwowane”, a dwóch kolejnych chętnych niestety odeszło z kwitkiem.
Informacja o miocie miała być przesłana po urodzeniu się szczeniaków, wyłącznie w celach informacyjnych, że taki „mezalians” był – być może ktoś zechciałby poobserwować jakie będą jego efekty: dobre, złe, średnie, obiecujące. Chyba, że Ty już z góry wiesz, więc zrozumiałe, że wie już całe t.z.w. środowisko.
Twoje resume sytuacji:
Quote:
Originally Posted by Margo
Hmmmm....jesli przyjrzec sie postepowaniu „WzPD” i btd wspieranym przez Wasze wypowiedzi to chyba jest to SZANTAZ... 
|
Czyli:
- Btd – osoba wywołująca negatywne emocje, bo forma wypowiedzi jest mu obojętna.
- „Polski Dwór” – hodowla, która „niestety” istnieje, choć nie ma jej w wykazie i jako
„krowa nie-święta”, dawno powinna pójść na zarżnięcie.
-
z nami na okrasę – szantażyści (tylko krowę z rzędem temu, kto zgadnie, co chcemy zyskać),
mający czelność twierdzić, że nie wszystko złoto, co się świeci.
Piękny przekaz – nawet nie podprogowy – dla użytkowników WD.
Złapana za rękę na niezbyt eleganckim – uprawnionym co prawda formalnie – postępowaniu, rewanżujesz się obraźliwą zagrywką pod publiczkę.
Sądzisz zapewne, że w ten sposób pogrążysz nas w opinii forumowiczów – trzeba naprawdę uważać ludzi za „inteligentnych inaczej”, żeby uwierzyć w skuteczność takich metod.
Wszystkich uważasz za matołków, czy tylko nas?