Grzesiu będzie dobrze
Jakiś tydzień temu na Lalkę rzucił się kot... najpierw zaczęła mocno mrużyć oko i łzawić (takim gęstrzym niż łzy), potem zaszło niebieską błoną (straciło kolor), na rogówce widać wyraźną dziurkę. następnego dnia jeszcze nie chętnie otwierała, ale było lepiej. i trzeciego dnia wstała jak nowa-teraz został tylko minimalny ślad na rogówce. widzi normalnie

dostawała tylko kropelki z antybiotykiem.