Rozmawiałem dzisiaj z Małgosią i Lorka czuje się troche lepiej. Wyniki się nieznacznie poprawiły i zaczeła samodzielnie jeść bez późniejszych sesacji. Mam nadzieje, ze to już koniec i po woli bedzie wracać do zdrowia. Wątroba sie zregeneruje i wszystko powinno wrócić do normy.