Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor
A ja przy okazji chcę podziękować, Pani Aneto za wszelką pomoc i rady jakich mi Pani udzielała przez telefon  Jak widać na zdjęciu Asta ma podniesione uszka i nie muszę się bać, że zostanie kłapouszkiem.
|
Aneta jak zawsze miła i nigdy nikomu nie odmawia.

( kochany człowiek )
Co do uszu to jeszcze jej mogą klapnąć. Czamborowi jedno klapło jak miał 8 tygodni po naszej zabawie. Przez następne 2 tygodnie miałem awantury, ze to ja mu to ucho złamałem i już mu nie wstanie. Jak widać ma oba tak jak nalezy więc w tym przypadku nie będzie inaczej.
Bardzo się cieszę, ze na śląsku przybędzie wilczaków i życzę dużo wytrwałości, spokoju i opanowania w jej wychowaniu.