Wogóle Polscy hodowcy wilczaków bardzo pomocni byli. Każdy chciał coś doradzić odnośnie rasy, wychowania, wyboru szczeniaka. Ale zapamiętałam Pania Anetę, bo ją najbardziej męczyłam

Tak więc bójcie się wszyscy jak Asta przybędzie do domu ;p
Co prawda nie wiem czy będzie bardziej wilcza, po mamie, czy bardziej wilczórowata po tacie, ale i tak myślę, że na dzień dobry wilczakowym zwyczajem zje nam pół domu