Quote:
Originally Posted by btd
Fiona ma nowy dom, bo Sariel był sam jak był w szpitalu i nie miał kto się zająć Fioną. I jeśli nic się nie zmieniło (nie moja sprawa, to już życie osobiste) to w razie znowu jakiegoś wypadku losowego znowu nie byłoby komu się zająć Very.
Nie wiem czy branie szczeniora przez kogoś kto w razie czego nie ma kogo poprosić o pomoc jest dobre.
|
I oto chodzi btd.!!
Tym bardziej ze Sariel napisł że Fiona to nie był jego pierwszy oddany pies.
Może niektórzy nie powinny zapraszać psa do swojego życia.....