Bo tak naprawdę wiele zależy od doświadczeń z dzieciństwa

Później się to trochę przekłada.My nie mieliśmy okazji poznać żadnego hasiora ani mamuta więc są traktowane od razu z rezerwą (jak się okaże,że to suka- wtedy jest zabawa ale podejść i tak należy "w pełnym umundurowaniu z bronią gotową do strzału":P