Quote:
> Jak sie Halla wybiega to tez ledwo zyje, ale z kilku powodow pora nne
> wybieganie jest niemozliwe. Rano pozostaje tylko spacer na smyczy- harc e
> z
> kolega bokserem sa dopiero wieczorem. No i weekendy - wtedy jest
> suuuuuuper!
> Joanna
|
A jkby tak...wstac pol godziny wczesniej i zafundowac suce polgodzinny tren ing - wszystko jedno czy aport czy inne ciekawe zajecia- cos co zmeczy psa- korzysci sie mnoza boi latem raniutko jest tak milo i rzesko i pies lapie leoszy kontakt z Toba i potem jest zmeczony a czlowiek wraca, szybki pryszn ic i do pracy leci jak mlody Bog

))
Trenuje to od ponad 4 lat i mimo iz jestem starsznym spiochem - naprawde fa jna rzecz...a do nauki pora genilna bo brak rozpraszaczy i pies pieknie sie koncentruje

pozdrawiam
Gaga