demolka
Z ta garderoba nie chyba nie do konca dobry pomysl, bo jak potem wytlumaczyc
psu, ze ten T-shirt jest do ciamkania na poslaniu a te pozostale nie?
Ponadto Halla potrafi otworzyc szafe w pokoju (stad m.in ma tam zabroniony
wstep podczas naszej nieobecnosci) i nie dosc, ze wywala z niej wszystkie
ciuchy to jeszce dobiera sie do co ciekawszych kaskow np. do pianki nurkowej
(troche kosztowna rzecz). Gdybysmy wiec pozwolili na spoufalanie z ubraniami
to bylby dramat!
Niepokoi mnie jedna rzecz - psa mamy od poczatku marca, przez prawie 3
miesiace bylo wszystko O.K. a teraz jakby w nia diabel wstapil - przy czym
nic sie nie zmienilo: zapachy te same, zadnej rewolucji w domu, tryb zycia
domownikow ten sam, sposob zywienia i rodzaj karmy -bz, wiec skad ten
obled??!!
Ja to jestem impulsywny czlowiek i jak widze taka bezsensowna demolke w
naszym wypieszczonym po remoncie gniazdku to mi adrenalina skacze!
pozdrawiam
Joanka (na skraju zalamania psychicznego)
|