Quote:
Originally Posted by wilczakrew
Ja miałem jechać na tą wystawę ale po opiniach pewnych hodowców zrezygnowałem. Opinie na temat sedziny też są znane większości osobom w wilczakowym świecie.
|
Ja ze swojej strony powiem tak: zgadzam sie z innymi, ze Amore Mio jest o niebo lepszy niz Will Passo del Lupo. Zgadzam sie, ze oceny doskonale dostaly tez psy, ktore jednak 'doskonale' nie sa i to dla nich zdecydowanie zbyt wysoka nota...

Ale tez z czeskich sedziow Monika jest jedna z sedzin, ktore jednak cenie najbardziej... Bo (mimo wszystko) doskonale wiedza co mowi wzorzec i potrafia stac przy swoim...

Nie jest "mieczakiem", ktory da dobra ocene tylko dlatego, aby ludzie ja lubili...
Wiem, ze wielu jej nie "lubi". I to nawet bardzo.... Nalezy bowiem do tych "wredot", ktore dadza psu slaba ocene psu, ktory sie im nie podoba nawet jesli to jedyny pies na wystawie...

Ja osobiscie cos takiego zawsze cenilam... Tego wlasnie oczekuje od sedziego - nawet jesli nie zgadzam sie z "typem" przez niego promowanym...
Przez lata podziwialam jej ostre sedziowanie. Czesto stawki byly u niej male, bo kto mial slabego psa wcale go nie zglaszal, wiedzac, ze nawet jak bedzie sam w klasie to dobrej oceny nie dostanie...
"Nasze drogi" rozeszly sie, gdy kilka lat temu zaczela hodowac psy we wloskim typie "a la Passo del Lupo", ktore mi sie nie podobaja - sa za dlugie (indeksy maja bardzo slabe), za slabo sie poruszaja (zdecydowanie nie jakna CzW przystalo), "bogata - puchata" sierscia przypominaja husky, a nie wilczaki czy wilki. Maja slabe, waskie glowy i jasne oko, krotkie ucho czy jasna maska nie zmienia faktu, ze moze sa proprawne i moga sie podobac, ale BARDZO daleko im do typowych europejskich wilkow. Co sie zreszta dziwic, skoro sam hodowca jest fanem puchatych wilkow amerykanskich i ich krzyzowek. A te maja sie nijak zarowno do wzorca CzW, jak i do tego wilka, ktorego znamy z naszych lasow...

Stad nasza roznica zdan...
Co do Horovic - trzeba przyznac, ze Will Passo del Lupo podoba sie wielu Wlochom. Jak widac niektorym czeskim hodowcom nie, bo rzeczywiscie typ CzW promowany przez Fabia mocno odbiega od kanonow "piekna" promowanych zarowno przez Czechow jak i Slowakow. Biorac jednak pod uwage preferencje sedziny i jej obecna "milosc" do Fabiowych psow to mozna uznac, ze decyzja byla spowodowana jej preferencjami.