Thread: Demolka
View Single Post
Old 10-06-2003, 13:19   #17
Joanka
Junior Member
 
Joanka's Avatar
 
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
Default koniec demolki

Nie obruszaj sie prosze tym moim listem, "moja Droga" bylo z sympatia (tylko
w slowie pisanym nie mozna rozpoznac intonacji). Z tymi "brakami" to wierz
mi jest pewien problem i to nie tylko kwestia wyborow ale i mozliwosci.
Czasami musi zostac wybrany "zloty srodek" i u nas na razie jest i bedzie
tak, ze ranki sa dla ludzi a wieczory i weekendy dla psa- a my na razie
bedziemy cierpiec z powodu demolek.To moze sie zmienic jesli Halla przejdzie
etap fascynacji innymi i zacznie prawidlowo reagowac na komende "wroc",
wtedy bede ja mogla spokojnie i bez obaw spuszczac ze smyczy na trawniku
przed domem i pozwolic rano biegac do woli. Poki co pies majac wybor biegnie
co sil do kazdego napotkanego dziecka (bo kocha je bardzo), obskakujac i
lizac je po buziach co jak sobie pewnie wyobrazasz wywoluje (delikatnie
mowiac) konsternacje, a w skrajnych przypadkach odwrot z krzykiem i bieg co
sil, co wzbudza u psa jeszcze wieksze emocje. Unikam jak moge konfliktow z
ludzmi i nie chce miec policji, albo strazy miejskiej na glowie, bo "pies
pogryzl dziecko". A poniewaz mieszkamy obok szkoly i caly ranek (od 6.oo)
schodza sie dzieci do szkoly wiec...
Pozdrawiamy baaardzo serdecznie)) i dziekujemy za zyczenia
cierpliwosci-przyda sie, oj przyda.

Joanna,Adrian, Marynia (w pizamie) i Halla rozrabiara
Joanka jest offline   Reply With Quote