Quote:
Originally Posted by Hanka
... taki jest chów: dobiera się tak rodziców,
aby szczenięta z tej kombinacji, były o trochę lepsze niż ich rodzice.
|
Hanka,
to jest bardzo mądre zdanie!
Kiedy hodowca stawia sobie za cel hodowanie psów lepszych od ich rodziców, to dla mnie brzmi wiarygodnie i uczciwie. Jeśli dodatkowo napisze w jakim aspekcie lepszych, to jest super gość! Kiedy jeszcze potrafi wykazać/udowodnić że jego szczeniaki są lepsze od rodziców - powinien zostać nagrodzony wieńcem laurowym!
Natomiast kiedy czytam listy pobożnych życzeń dotyczących szczeniaków na stronach różnych (niekoniecznie polskich) hodowli, to czasem mnie pusty śmiech ogarnia!

Zwłaszcza kiedy na pierwszy rzut oka widać, że 'hodofca' nie ma podstaw do ich realizacji - ani nie posiada super psów, ani wiedzy z genetyki, ani doświadczenia, ani stosownych środków finansowych na inwestowanie w wystawy, szkolenia, badania, itd., ani choćby chęci dokształcenia się... bo i tak przecież wszystko wie najlepiej i aż się pali, żeby służyć radą innym

(gorzej z braniem odpowiedzialności za skutki owych rad


)
Problem w tym, że w dzisiejszych czasach supremacji mediów i reklam masa ludzi wierzy w każde słowo przeczytane w sieci i na takie marketingowe dyrdymały i "bicie piany" się nabiera...