Quote:
Originally Posted by AngelsDream
Z Baajem sytuacji nieprzyjemnych było z dwie, może trzy... Teraz ucinam takowe mądrości jednym zdaniem i odchodzę zanim osoba, która leczy frustracje dobrze się rozkręci. Nestety - rodzice mieli dobermana było to samo. Celar może ujadać, wisząc na smyczy i nikt nic nie powie, ale Baaj się spojrzy i czasem już widać takie niewiadomo co na twarzy...
|
No to macie szczęscie.
Ja mam dwie, trzy praktycznie codziennie. W większości od innych właścicieli.