Quote:
> Ps. Czy Halla jeszcze siusia w domu?
|
Czekalam z zainteresowaniem na odpowiedz na to pytanie i nie doczekalam sie,
wiec chcialabym sie wtracic, gdyz interesuje mnie jak szybko wilczaki
"pojmuja" potrzebe sygnalizowania wyjscia "za potrzeba"?.
Informuje, ze Aja-IOWA (5 mies) jest bardzo oporna, bez stresu zalatwia sie
w domu, wykladzina w pokojach jest do wymiany, wstyd mi za zapach amoniaku
unoszacy sie w pomieszczeniach, gdzie ona przebywa. Sobota jest dniem prania
szmat, posikanych ubran, poscieli itp.
Czasami oczywiscie uda nam sie trafic na spacerze, ze zalatwi sie (ma swoje
miejsce), lecz najczesciej nie ma na to czasu i jak przychodzi do domu,
wtedy przypomina jej sie o potrzebie wyproznienia.
Ciekawostka dla mnie jest fakt "znaczenia terenu"- tzn obsikiwania miejsc,
ktore jeszcze nie zostaly naznaczone lub posiadaja znacznie przyjemniejszy
zapach niz jej mocz.
Napiszcie, jakie macie doswiadczenia.Jolka