Ufff w końcu dorwałam się do kompa

Gratulacje zwycięzcom i uczestnikom!!!

Żałuję bardzo, że nasza siostrzyczka nie dotarła

My dotarłyśmy do domu o 22, potem imprezka babsko-psia (4 babki, 4 psy) powystawowa

, a na 9 rano na trening. Właśnie wróciłyśmy i obie jesteśmy wykończone. To był świetny weekend!!!!