Hej, Joasiu! (

) Ale to chyba nieporozumienie; z tego co pisała Kasia, oni poszli na PT od razu.
Inna sprawa, że u nas PT1 też trwa tylko godzinę i dobrze, bo pod koniec nawet tej godziny, Łowca już traci powoli zainteresowanie.

Nie wiem, jak jest na PT2, ale podejrzewam, że wkrótce się dowiem.