właśnie wróciliśmy ze spotkania Łycko z Cheitanem
słuchajcie cuda się zdarzają dopiero co napisałam że metro to dla nas cel nieosiągalny i Łycko tam nie zejdzie
przed chwilką Chey zszedł pierwszy a malec troszke wystrachany ale poszedł za nim co prawda się mocno zestresował i chciał jak wyszlismy czmychnąc jak najdalej od metra
ale jest postęp normalnie inny wilczak to jest to
chętnie wrócimy po więcej nauki
dzięki serdeczne za przemiły spacer