Cita:
Originalmente publicado por btd
I nie zgodzę się że właściciel jest lepszy od hodowcy (i mówię o Hodowcy a nie kimś z zarejestrowanym przydomkiem, jak np ja). Na czym niby miałby tą lepszość zbudować? Ale to jest OT.
|
To OT - ale spoko. Zaraz go wydzielimy... Bo temat ciekawy i bedzie wazny dla pozniejszej dzialalnosci klubu...
A ja nadal twierdze, ze sam wlasciciel moze byc bardziej doswiadczony od hodowcy.... Bo co rozni "zaledwie wlasciciela" od "Pana Hodowcy"? Jedynie to, ze ten drugi mial juz szczeniaki...

Oczywiscie zgodze sie, ze hodowca moze miec
praktyczne doswiadczenie, bo jednak te szczeniaki odchowal. Ale nie oznacza to jednoczesniej, ze ma WIEDZE o rasie i tym co robi.
Rozmnazac psy moze kazdy.... robi to polowa rolnikow na wioskach. Potrzebujesz psa i suke i ... wczesniej czy pozniej sie uda...

Nie potrzeba do tego wiedzy tajemnej...
A czym jest WIEDZA?
Wiedza to znajomosc genetyki, zasad hodowli i "trendow". Wiedza o chorobach, ich dziedzicznosci i charakterystykach linii. Znajomosc psow - nie internetowa, z obrazkow, ale z zycia codziennego. Ze spotkan, wystaw, bonitacji.
Wiedza to znajomosc wzorca i swiadomosc, co jest wada a co zaleta. Wiedza na czym polega selekcja i jak pozbywac sie wad poprzez odpowiedni dobor par hodowlanych.
Wiedza to kontakty z klubami, hodowcami i wlascicielami - wiedza, kto jest kim i co robi. Do kogo sie zwrocic w danej sprawie.
Wiedza to znajomosc psiej psychiki, ktora zdobywa sie nie proporcjonalnie do ilosci posiadanych psow, ale do tego CO sie z tym psem robi.
Wiedza to cos czego nie zdobywa sie z wiekiem (wraz z latami posiadania wilczaka), ale praca... Jedynie aktywny wlasciciel (hodowca) zdobywa wiedze - jedynie biorac czynny udzial...
I dlatego mamy (nie tylko w Polsce) aktywnych wlascicieli, ktorzy WIEDZA przywyzszaja nawet dlugoletnich hodowcow.
(pozniej sprawdza sie to tez w hodowli - widac mlode hodowle, ktore swoimi osiagnieciami (miotami) boja na glowe te "z dlugoletnim dorobkiem"...

)
To moje zdanie - znam hodowcow, ktorzy hoduja, a nie widza praktycznie nic i widac to z kazdej wypowiedzi. Znam tez "jedynie wlascicieli", ktorzy az zaskakuja posiadanymi informacjami o wilczakach....