View Single Post
Old 05-05-2009, 18:51   #18
marchencki
Junior Member
 
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
Default

Btd, ja tez nie ufam No ale, z braku laku, co poczac? Zycie publiczne tez pokazuje, ze jak na razie nic lepszego za bardzo nie da sie wykombinowac, a wszystkie ambitne idee polityczne upadaja po urzeczywistnieniu i same sobie zaprzeczaja, np. marksizm, a komunizm radziecki, albo sa tak utopijne, ze sie ich nie da wprowadzic, albo tak radykalne, ze lepiej ich nie wprowadzac w imie dobra ogolu. Dlatego proponuje mimo wszystko zostac przy demokratycznych narzedziach, przy calej swiadomosci ich wad. Chyba sie domyslam o co Ci chodzi z demokracja w kontekscie klubu, czy ogolnie wszelkich stowarzyszen i organizacji. O kumoterstwo, wzajemne mycie raczek, wewnetrzne rozgrywki, brak dystansu, chore ambicje i caly syf ktory wynika z powyzszych. Ja, jako przyszly wlasciciel licze, ze ten klub powstanie i, ze w przypadku wilczakowego klubu bedzie inaczej niz w wiekszosci stowarzyszen, zwiazkow etc. i czlonkowie beda potrafili sie wzniesc poza osobiste animozje i spokojnie i rzeczowo dyskutowac "dla dobra psiego", a struktura prawna klubu bedzie bezstronna, obiektywna i respektowana przez czlonkow i wladze klubu. Moze to marzenie, ale tak czy inaczej uwazam, ze klub warto powolac do zycia i sprobowac wspolpracowac dla dobra csv. Pisze o tym, bo przelecialo mi przez mysl, ze tym razem caly ten ambitny plan i praca Grześka w ceu jego realizacji pojda na marne rozbijajac sie o sklad grupy inicjatywnej.
marchencki jest offline   Reply With Quote