Quote:
Originally Posted by Grin
Przyszło mi jeszcze coś do głowy; nie zjadła ona przypadkiem żaby albo raczej ropuszki?
Mama mi mówiła, że zna przypadek, gdy pies takiej "przekąski" omal nie przypłacił życiem.
Tak czy siak jest to tylko gdybanie. Mamy nadzieję, że to była pierwsza i ostatnia tak "niespodzianka".
|
hm... wydaje mi się, że na tym spacerze wyjątkowo nic nie zjadła, ale dla niej do sekunda, mogłam nawet nie przyuważyć. Nie wiem czy poznam przyczynę jej wstrząsu i też mam nadzieję, że to już się więcej nie powtórzy...
I dziękuję za miłe słowa