Quote:
Originally Posted by Furia
Ehhh co do karmy to my mamy to samo :/ Natomiast Pasqd ciagle cos kreci na boku  Wczoraj znowu demolka. Nie powstrzymaly jej 2 karabinczyki i klodka (fakt, ze rozpracowanie zamkniecia zajelo jej prawie 4 tyg.). Poniszczyla nasze rzeczy - to pol biedy, ale mielismy kilka ksiazek pozyczonych od znajomych... Widac od razu moglismy sobie kupic zamiast pozyczac... Reasumujac Furia 3h sama w domu = 2h sprzatania w 2 osoby + w zestawie zapach wysypiska śmieci przez kolejne kilka godzin :/
|
Boże, współczuję, takiej wersji wilczaka bałam się najbardziej, ale na szczęście póki co nasza jest pod tym względem spokojna. Do tej pory zniszczyła dokładnie dwie rzeczy, z czego jedną dało się naprawić... A nasze rzeczy od początku nosi anie gryzie- więc jedyna strata- wymamlanie i pranie