Quote:
Originally Posted by Rona
No dobra, trudna jesteś:  A przemawia do ciebie gra w polo lub cricketa, zbieranie naklejek z pudełek od zapałek, albo papierowych serwetek firmowych w restauracjach albo podkładek pod kufle? A może rajcują cię zapasy w błocie
|
OK - poddaje sie - to jakos malo krecaco wyglada
Quote:
Originally Posted by Rona
lub ... strzelectwo sportowe?
|
zdarzylo sie...przez 7 lat.....wciagnelo tak, ze trenowalam ostro

ale potem rodzicielka zabronila ze wzgledu na kregoslup i...studia
Quote:
Originally Posted by Rona
Dlaczego agility miałoby byc gorsze? Nie myśl przypadkiem, że namawiam cię do agility, bo do mnie też nie przemawia,  Zdecydowanie wolę długie spacery i 'agility naturalne' w lesie, nad rzeką, na łące.... Ale rozumiem tych co tak świetnie czuja się na torze, zwłaszcza kiedy tak pieknie i przekonywująco o tym piszą 
|
Agility wcale nie jest gorsze...malo - cieszy mnie, ze tyle osob cos robi z psem...a ta dyscyplina wciaga wiele osob
Widocznie to po prostu nie jest "moja bajka"...potrafie zrozumiec co tkwi w tropieniu, obronie, ponoc nudnym pt czy bardziej rozbudowanym obedience....a tu, w agility - nijak nie potrafie sie "wczuc"...ale bynajmniej nie krytykuje.
Wlasciwie na postawione pytanie dostalam dwie odpowiedzi, ktore uzupelniajac sie- wiele mi wyjasnily (napisaly:Ela i Margo).
O tyle pomoglo, ze zakapowalam dlaczego mamy cwiczyc agility z psem...pozostala juz tylko strefa przekonania i mozliwosci zlapania bakcyla...a na to nie widze szans...choc ani to dobrze ani zle...po prostu...jak napisalas wyzej..jedni lubia zapasy w blocie -inni -nie