View Single Post
Old 07-07-2009, 22:01   #26
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Ostatnio miałam małe święto- po 4 latach "orki na ugorze i urabiania sobie łokci po same kostki" zostałam nagrodzona: Chey wystartowal za kotem, krzyknęłam z anim "stój" a on sie zatrzymał Czy myślę, że osiagnęłam taki stopień posłuszeństwa u psa, że mogę odtrąbić zwycięstwo? NIE ! Nie mam złudzień I tak uważam, że zbytnio ucywilizowałam potwora, chciałam wyzwania a tu szast -prast i mam grzecznego pieseczka
E no, to nie jest tak źle Takie cudo mi sie nie przydarzyło żeby Ding sie zatrzymał na komendę jak wystartował za zającem albo sarną. Ale zawsze wraca Kiedyś warowałam w środku lasu pół godziny, w stresie ze jak sie oddale to już mnie nie znajdzie. A ścierwojad chyba wyczuł że przegiął, bo wrócił cichutko i udawał, ze nie wie o co chodzi, bo on szyszki i trawki bardzo ciekawe ogląda tu właśnie.
atah jest offline   Reply With Quote