Male rosna jak na drozdzach i potrzebuja coraz wiecej zajecia... Oczywiscie, jak w kazdym przyzwoitym stadzie, czy rodzinie, wysoko ceni sie zapracowana mame i probuje przejac czesc obowiazkow. Wiec teraz Aja (poza czasem na karmienie) odpoczywa na kanapie, a malymi zajmuja sie wujkowie i ciocie...
ciocia Kasdeya:
i wujek Lorek:
Tfu! Mialo byc to zdjecie....