View Single Post
Old 08-07-2009, 09:47   #2
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Pewnie pojawi jeszcze kilka sposobow, bo rozne roznie skutkuja....

Quote:
Originally Posted by Kubryk View Post
1. Gryzie nas po rękach, czasem bardzo mocno. Ja mam aż siniaki. Karcenie (głośne NIE, FE, ZOSTAW, szarpnięcie za kark) praktycznie nie pomaga, kuli uszy i nadal próbuje kłapnąc zębami.
Zlosci sie, czy traktuje to jako dobra zabawe (bo tak to wyglada)...? Jesli juz jej sie "znudzilo" NIE lub FE to trzeba znalezc cos co ja zakonczy i przekona, ze rzeczywiscie NIE chcemy sie z nia bawic.
Mozna np. przy takim zachowaniu WARKNAC (glos musi byc ostry, w zadnym wypadku bez usmiechu), mocniej ja odepchnac i ABSOLUTNIE zakonczyc zabawe (odejsc w inne miejsce, albo do innego pokoju). Wazny jest glos - wilczak wyczuje choc odrobine zabawy. Musi byc przekonany, ze jestesmy na serio zli na to zachowanie.

Quote:
Originally Posted by Kubryk View Post
2. Skacze na nas wbijając przy tym bardzo mocno pazury, za każdym razem jest odpychana i karcona, ale kończy się to tym, że rozkręca się jeszcze mocniej i do skoków dodaje kłapnięcia zębami.
Czyli wilczak "nakrecony"... Niestety czesto wlasnie tak jest, ze odpychanie to wedlug wilczaka swietna zabawa... Skutkuja dwie rzeczy: albo kompletne ignorowanie. Odwrocenie sie tylem i odmaszerowanie. I druga, jeszcze 'gorsza': zlapanie wilczaka i jego przytulenie (takie wysciskanie) - puszcza sie go dopiero jak sie uspokoi. Wilczaki jakos "sciskania" i "mietoszenia" przy powitaniach nie lubia...

Quote:
Originally Posted by Kubryk View Post
3. Gania za rowerami, samochodami i spotkanymi ludźmi, których obszczekuje i próbuje kąsać. Nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować, jedyny sposób, to zobaczyć zagrożenie wcześniej niż ona.
Oj, dziewczyna wpoila sobie taki wzorzec zachowania. Zwykle CzW podbiegaja i zerkaja... Niestety tu tylko linka i spacery na dlugiej smyczy i wyrobienie odwolania (ew. hamowanie psa i nie dopuszczanie do takich sytuacji). Takie pogonie sa samonagradzajace - czyli samo biegniecie za kims czy za czyms sprawia jej widoczna frajde - powinno zadzialac juz kilkukrotne wyhamowanie jej na lince....(z ostrym NIE)

Quote:
Originally Posted by Kubryk View Post
4. Zdarza się jej załatwiać w domu. Upodobała sobie jedyny pokój, w którym jest wykładzina i sika na nią reguralnie. Niezależnie czy była na spacerze czy nie, są to niewielkie plamki.
Wykladzina lapie zapach - wyglada na to, ze suczysko zrobilo sobie "toalete", ktora musi utrzymywac w dobrym stanie. Jest mozliwosc zamykania tego pokoju przez jakis czas? Aby nie miala tam wstepu?

Quote:
Originally Posted by Kubryk View Post
Mam jeszcze jedno pytanie, lada dzień pojawi się u nas w domu dziecko, jak mądrze przyzwyczaić psa do niemowlaka, czego unikać, żeby nie popełnić błędów nieodwracalnych.
Jednego mozecie byc pewni - suczki w tym wieku maja bardzo juz bardzo mocne uczucia "macierzynskie" - nie trzeba sie wiec bac zadnej agresji. Ale mlody pies to masa energii i na to wlasnie trzeba zwrocic uwage. Zwykle suczki podchodza do noworodkow bardzo ostroznie - wiedza, ze nie moga sobie pozwolic np. na stakanie - ale uwroccie uwage, czy Lada nie jest jednak zbyt molda i zbyt zywiolowa....
(forumowe mamy pewnie maja wieksze doswiadczenie i to z wieksza iloscia psow)
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 08-07-2009 at 09:49.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote