Visualizza un messaggio singolo
Vecchio 08-04-2009, 10:29 PM   #28
Kamoszka
Ardal Conall
 
L'avatar di Kamoszka
 
Registrato dal: Jul 2008
ubicazione: Września
Messaggi: 309
Invia un messaggio tremite Skype a Kamoszka
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da konek Visualizza il messaggio
A jeszcze nie dodałam, że Ardalek nam się bardzo podoba. Fajnie chłopak rośnie!!!!
Pozdrawiamy od tatusia Maxa
Ogromnie miło slyszec nam takie słowa! Ardal na Wolinie spisywal sie rewelacyjnie! Byliśmy tam tydzień i tylko pierwszy dzień był dniem rozpoznawczym i ostrożnym. Ale pózniej to czuł się jak u siebie w domu... w sumie to był u siebie w domu
Jako że zajmujemy się wczesnośrednioweczną sztuką jubilerską i na Wolinie mamy co roku stoisko handlowe, to też Ardal cale dnie spędzał z nami w namiocie ku uciesze klientów
Biegał luzem, nie uciekał, pilnował chaty i nie wpuszczał żadnych obcych. wczuł się w rolę na maksa hehe. Znajomi Białorusini jak zobaczyli Ardala to powiedzieli że takie wilki biegają u nich po lasach i że jak tylko będzie mozna u nich miec wilczaka to będą pierwsi
Przez moją połamaną nogę by to jego pierwszy wyajzd, ale wiemy już że polubił takie wyjazdy i będzie ozdobą takich imprez.
O wypadzie nad morze nie wspomnę bo powstałby całkiem nowy temat, ale Ardal był postrachem plaż (a mówią, że natura ciagnie wilka do lasu a nie nad morze hehe).
Wyjazd zaliczony na plus pod każdym względem :socjalziacja, wybieganie, posłuszeństwo i noc w ekstremalnych warunkach (granie na dudach, bębny, krzyki, pokazy fajerwerków i co tylko do głowy przyjdzie)
Dziękujemy raz jeszcze za miłe słowa
Pozdrowienia dla Tatusia Maxa
...i mamy nadzieje do zobaczenia!

Aaaaaa no i Szasztin - jak zwykle super fotki!!!
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.

Ultima modifica di Kamoszka : 08-05-2009 a 12:03 AM
Kamoszka jest offline   Rispondi quotando