Quote:
Originally Posted by wilczakrew
Aniu wybacz ale to było dwa lata temu. Na dodatek oceniała szczeniaka. Ty piszesz o zmianie sposobu wystawiania sedziny z wystawy na wystawę. Czy miałaś okazję aby sedziowała Twojego dorosłego psa, aby miała okazje zauwazyć wady i zalety. Nie
Wybacz ale sprawdziłem wszystkie wystawy w jakich brał udział Twój pies od 12 miesiąca życia bo wtedy opinie sędziego i jego oceny mogą zacząć być miarodajne.
Wcześniej to nie ma sensu bo sędzia Ci praktycznie niczego nie oceni i nie jesteś w stanie poznać jego znajomości o rasie. Dlatego też nikt nie robi za wcześnie przeglądu młodych i bonitacji .
Pies się zmienia tak samo jak każdy z nas.
|
Nie ma nic do rzeczy czy sedzia ocenia szczeniaka czy doroslego psa. Wady i zalety sa caly czas widoczne. Jedyna roznica to to, ze szczeniak moze z nich jeszcze wyrosnac, wiec traktowany jest ulgowo. Ale ocenia sie go wedlug wzorca, a nie wlasnego widzimisie.
Jesli ktos uczestniczy w wystawie widzi tez ocene innych psow (
nie tylko swojego) i wyrabia sobie zdanie na temat sedziego.
Dodatkowo mozna sledzic wyniki wystaw, na ktorych nie bylo sie obecnym i na podstawie opisow i miejsc psow - wyrabiac sobie dalsza opinie.
Ja zawsze obserwuje jak sedzia ocenia wszystkie wilczaki, nie tylko moje. Widze wtedy jak bardzo trzyma sie wzorca i czy wylapuje wszystkie wady i zalety psow. Nie musze wystawiac psow, zeby widziec sposob sedziowania.