Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Originally Posted by Margo
Grzesiek, jak zwykle jestes bardziej PRowski niz sami organizatorzy... I nie dopisuj mi indeksow, gdy juz wyszlo, ze nie byly wpisane, bo na zadnym forum nie podano poprawnych kodow...
|
Quote:
Originally Posted by Margo
Ale OK.... Prosze o podanie skladu komisji hodowlanej i odpowiedz od ceskiego klubu na temat tego, czy spelnione zostaly warunki powodujace jej uznanie... Niestety prawda jest taka, ze nikt z komisji w Czechach nie mial pojecia, ze taka bonitacja ma sie odbyc...
Dziwisz sie, ze sie czepiam, ale wpisanie tych wynikow do rodowodow to zwyczajne OSZUSTWO... To jak malowanie flamastrem pieczatki z wpisem "stawy HD-A"...
Bonitacja NIE ODBYLA sie wedlug czeskich czy slowackich przepisow. Ani polskich, bo takich nie mamy... Nie odbyla sie wedlug ZADNYCH. Przyjechala pani sedzina, pooceniana (nawet jesli podobnie do tego co sie robi w Czechach). Wbila oceny do RODOWODOW... Wybacz, ale teraz zasypiecie nas drukowanymi po domach interchampionami, egzaminami IPO3 robionymi u wioskowych szkoleniowcow? (tfu... tego juz chyba ktos probowal... )
Jesli twierdzisz, ze bonitacja ogranicza sie jedynie do pani sedziny, ktora cos sobie zmierzy i wstuka, to przy nastepnej imprezce i obecnoscia Daivy obiecujemy, ze kazdemu, kto choc raz zaciagnie sie szisza albo nie bedzie parskal przy litewskim miodzie, a ma wilczaka wpiszemy do rodowodu A70 Xv55 Xf109 Of R1 P1 u suki, a A75 Xv55 Xf109 Of R1 P1 do rodowodu psa... Oczywiscie z pewna oplata (na trunki)...
A co ma jedynie czesc polskich CzW miec w rodowodach nieprawedziwe, bo podrasowane - "zabawowe, ale ladnie wygladajace" wyniki bonitacji...
Jezeli uznajemy, ze oszukiwanie jest godne pochwaly... Mamy w Polsce czekoladopodobne championy, bedziemy mieli i czekoladopodobne bonitacje... Gorzej, ze wychodza z tego potem czekoladopodobne wilczaki.....
quote=Margo;234818Na Wolfdogu jestes nie od wczoraj i powinienes wiedziec, ze publikowane sa wyniki wszystkich bonitacji. Nawet tych podworkowych... Pozniej bedzie wyraznie zaznaczone, ktore byly robione wedlug regul, a ktore nie... Choc osobiscie sadze, ze kluby powinny jeszcze zaostrzyc przepisy i jasno napisac KTO ma prawo je robic... Bo jak widze w ringu psa, ktory na bonitacji u czeskiej sedziny ma wpisane A65 (czyli 65 cm wzrostu), a mierzony na wystawie przez sedziego i potem jeszcze asystenta ringowego okazuje sie mic 61cm !!!!! wzrostu to sorry, ale przy takich przekretach to noz sie w kieszeni otwiera...
Niestety masz racje.... wlasnie z tego powodu o jakim jest "afera" o Osieczna... Pierwsza lepsza osoba moze zrobic sobie bonitacje i wpisac wyniki do rodowodow... teraz byl to oboz, niedlugo bedziemy sobie robic bonitacje popijajac kawke na wystawie...
Wlasnie z tego powodu traca na znaczeniu... Kiedys robili je fachowcy, ktorzy wiedzieli jak psy mierzyc, co oceniac... Teraz za oceny zabieraja sie "pierwsi lepsi" przy okazji pierwszego lepszego spotkania... i jest jak jest - kompletna nieznajomosc wzorca, zatajanie podstawowych, wprost KUJACYCH w oczy wad, sedziowane "na kolezanke"....
Oczywiscie dla hodowcow nie ma to wielkiego znaczenia, bo kazdy wie, ktorego sedziego od bonitacji mozna brac powaznie, a ktory to zwyczajny "prawie jak ekspert"... Ale dla osoby poczatkujacej... dla niej nie ma roznicy, czy to wynik z bonitacji Oskara w Trusalovej, czy wynik z Osiecznej... To wpisano i w to wpisano psom do rodowodow... a ze roznica GIGANTYCZNA....
Wybacz Grzesiek - a to CO JEST?
Wiem, ze teraz bedzie burza mozgow w niejednym domu i na nowo przepisywanie kodow do publikacji... Choc tyle dobrze, ze moze pojawi sie "nowa jedyna prawdziwa i oficjalna wersja" w prawidlowej formie...
[/color]
Pani Monika NIE MA PRAWA do samodzielnego przeprowadzania bonitacji!!!! Zostalo je odebrane w wyniku glosowania czlonkow czeskiego klubu - ich decyzja zostala usunieta z komisji hodowlanej. I do dokonywania przegladow potrzebuje "nadzoru" jakiegos czlonka z komisji hodowlanej. A zadnego w Osiecznej nie bylo... To powoduje, ze wyniki sa jakie sa - ale o to przeciez organizatorom chodzilo... Aby mozna bylo pisac taki wyniki, jakich oczekiwano....
Tylko PO CO STALE MAM PISAC TO SAMO???? Tak trudno raz przeczytac i ZROZUMIEC???? Bonitacje ocenia KOMISJA. W Osiecznej NIE BYLO KOMISJI w PELNYM, wymaganym PRZEPISAMI skladzie...
[/color]
Powiedz mi jedno - wedlug ciebie moge teraz wyciagnac rodowod jakiegos swojego szczeniaka i "z dedykacja dla nowego wlasciciela" wpisac mu przyszly kod bonitacyjny"? Ladna pieczatka tez sie znajdzie?
Nie widzisz z tym problemu?
Rodowod jest DOKUMENTEM. Jesli wpisujesz badania to jedynie od weteranarza uprawnionego do wpisu. Jesli wpisujesz wyniki wystaw to musisz je potwierdzic w sekretariacie. Jesli wpisujesz wynik bonitacji to powinna byc to boniotacja PRAWDZIWA. Jasne, ze szopke z bonotacja "aby wygladaja tak fajnie jak ta czeska" moze zrobic kazdy z nas... Kazdy moze to nakrecic na kamere i trzymac sie wersji, ze "skoro nie widac roznicy".... Ale roznica jest i jesli tego nie rozumiesz.... coz... zostaniemy przy slowie "czekoladopodobny"...
[/color]
Jesli sie kogos cytuje to powinno sie napisac zrodlo....
[/color]
Rodowod psa jest dokumentem ZKwP.
[/color]
A skad te informacje...? bo sie Tobie tak wydaje? A nie lepiej sprawdzic i poczytac? Dowiedziec sie, czy piszesz prawde? Jak rozumiem organizatorzy bonitacji w Osiecznej sami nie wiedza i wolicie sie dowiedziec u mnie... Czasu mam malo, ale niech bedzie...
Posuzování psů na bonitaci mohou provádět posuzovatelé s potřebnou kvalifikací. Bonitační komise je nejméně tří členná. Tvoří ji: posuzovatel pro exteriér, poradce chovu a vedoucí bonitace
Wedlug czeskiego regulaminu (slowacki mowi to samo): komisja sklada sie z trzech osob: sedziego, poradcy chowu i osoby prowadzacej bonitacje... Poradca chowu to nic innego jak polski kierownik sekcji. Osoba prowadzaca moze byc nawet przedstawiciel Chin Ludowych, nawet jesli CzW u siebie nie maja...
[/color]
Mylisz sie... Od kilku lat jestem kierownikiem sekcji Grupy I.... Przez lata jednak nie musialam wchodzic do komisji "oficjalnie", bo zawsze mamy w niej Oskara Dore (czlonek slowackiej komisji hodowlanej), a do tego mielismy tam Lucie lub Marcele, ktore pelnia (Marcela pelnila) te fukcje w czeskim klubie, a w tym roku czlonkiem komisji byl glowny poradca czeskiego chowu, czyli Dana...
Pod tym wzgledem regulaminy sa u nas spelnione w 200 %...
[/color]
Alez zostaw innych... to jakie ma sprawozdanie to co innego... i to jakie kraza opinie o tej bonitacji zostawiam tez na boku... Zostawiam sobie fakty...
1) Bonitacja nie miala przepisowej komisji bonitacyjnej - sedzina oceniala "na zywca" - bez osoby konkrolujacej poprawnosc bonitacji - wiec nie spelniala wymogow; nie byla oficjalna.
2) Wynik nieoficjalnej bonitacji zostal wpisany do oficjalnych polskich rodowodow...
3) Kody bonitacyjne nie zostaly prawidlowo zapisane - pojawily sie w formie sprzed (chyba jakis) dwoch lat....
Grzesiek, jeszcze nie tak dawno krytykowales niedociagniecia bonitacji w Czechach czy Slowacji, a teraz bronisz jak lew prawdziwej fuszerki... FUJ... zdanie zmieniasz jak kameleon...
|
Quote:
Originally Posted by Margo
Caly problem nie dotyczy juz samej Polski, ale takie pseudo-bonitacje mnoza sie jak grzyby po deszczu...
|
Quote:
Originally Posted by Margo
Sam przeglad hodowlany ma sluzyc zbieraniu informacji o populacji - oferowuje dane statystyczne dla hodowcow i komisji hodowlanych... Krotko mowiac same bonitacje sa BARDZO potrzebne... to BARDZO WAZNE...
Niestety tak jak we wszystkim, tak i tu wprowadzono "bonitacje pod sedziego" - zaprasza sie takich, ktorzy daja jak najlepsze oceny naginajac mierzenia, falszujac ich wyniki i zatajajac wady.... Wybacz, ale to nie tylko meczace dla nas hodowcow (wyobraz sobie hodowce, ktory jedzie 1000km do Czech na krycie do IDEALNEGO psa, a na miejscu odkrywa, ze ten pies jest jedynie stopien lepszy od owczarka niemieckiego) i samych komisji (naciaganie wysokosci psow nawet o 5!!!!cm, co kompletnie wypacza cale mierzenia). Ale tez niesprawiedliwe dla samych wlascicieli - bo osoba, ktora pojedzie do ostrego, ale sprawiedligowe sedziego na 100% bedzie miala gorszy kod niz wlasciciel slabego psa, ktory pojechal na sedziowanie do "kolezenskiej sedziny" (ktora kody daje wedlug widzimisie)... Wybacz, ale ja widze rozczarowanie u ludzi kiedy zerkaja, ze ich NA SERIO PIEKNY pies dostaje ocene sporo gorsza od takiego, ktora LEDWIE CO PRZYPOMINA wilczaka...
Wiem, ze macie juz dosc wojen forumowych, ale beda tak dlugo jak ludzie bede probowali ukrywac maniupulowanie wynikami pod przykrywka "prawie-oficjalnosci"....
quote=Margo;234835Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, fantazja, lalalalalala lalalalala.....
|
Małgosiu tak jak już wspomniałem sam osobiście liczyłem indeksy wszystkim psom i przy mnie je P. Monika wpisywała w karty bonitacyjne, tak samo jak kody bonitacyjne. Zatem wiem, co było tam napisane i proszę Cię po raz kolejny abyś mnie nie obrażała. Wiem jakie wyniki mają pozostałe psy do, których danych nie masz dostępu i mieć nie będziesz do momentu jak nie zrobią tego właściciele. Więc wstawienie wyników Bonitacji z Osiecznej do bazy było tylko i wyłącznie Twoją inicjatywą. Zresztą sama je tam wstawiłaś z błędami na początku. Teraz wiem w jakim celu. Dla Twojej informacji - nie wszystkie kody w Osiecznej były tak dobre jak te z Późnej.
Tak jak już też wspomniałem w Polsce nie ma obowiązku bonitacyjnego i ja osobiście mam to gdzieś, kto uzna bonitacje przeprowadzoną w Osiecznej bo nikt o takie uznanie nikogo nie prosił. Nawet Ciebie nikt o to nie prosił.
Lecz po takich zarzutach to nawet ja się czuję mocno urażony zarówno moim czekoladowym championem jak i czekoladową bonitacją. Jednak jeśli chcemy być tak szczegółowi jak robisz to sama i też stwierdzę, że nie chcę się czepiać, ale :
1. 30-08-2009 - Komisja bonitacyjna : O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ), M. Peron (PL) - która komisja, czeska, polska czy słowacka zatwierdziła taką bonitację.
A64 Xv54.7 Xf104.7 Oh R1 P3 – czy to nie jest wada dyskwalifikująca. Wzorzec stanowi jasno pies minimum 65 cm.
2. 01-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Matušincová (CZ) & P. Kalchofner (DE) , kody w bazie podane bez indeksów. Podobno jest to wymogiem od dwóch lat.
3. 05-09-2009 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte (LT), A. Kochan (PL), J. Juskeviciute & J. Rancyte (LT) , która komisja czeska czy słowacka, a może polska zatwierdziła taką bonitację. Czy hodowca nie powinien oceniać i bonitować wszystkich psów pochodzących z własnej hodowli. Czy nie jest to konflikt interesów i nawet większy jak w przypadku, kiedy robi to zaprzyjaźniony sędzia. Która z tych osób ma uprawnienia czeskiej czy słowackiej komisji hodowlanej.
4. 11-10-2008 - Komisja bonitacyjna: Daiva Rimaityte, Deimante Vaitauskaite, Jurate Rancyte (LT) , która komisja zatwierdziła tą bonitację. Czy nie jest to ponowny konflikt interesów. Która z tych osób ma takie uprawnienia.
5. 16-07-2009 - Komisja bonitacyjna: D. Rimaityte (LT), jednoosobowy skład komisji bonitacyjnej. Ponownie zapytam o uprawnienia.
6. 23-05-2009 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), ponownie jednoosobowa komisja bonitacyjna i na dodatek kody podane bez indexów.
7. 25-04-2009 – Bonitacja w Jevisovicach na której Czambor dostał wpis bonitacyjny w rodowodzie. Jakie prawo w takim razie ma czeski klub do dokonywania wpisów w rodowodzie polskiego psa.
8. 31-08-2008 - Komisja bonitacyjna: O. Dóra (SK), D. Rimaityte (LT), M.Pluharová (CZ), Czambor w wieku 10 miesięcy ma mierzoną wysokość 70 cm. Przez następne 12 miesięcy pies nie rośnie, lub zmienia mu się położenie kłębu. Pozostawiam wybór czytającemu.
To masz częściowo odpowiedź na swoje pytania
Postawiłaś Małgosiu po raz kolejny poważne zarzuty i jeden nie wybaczalny jakim jest oszustwo.
Obraziłaś mnie i kolejne osoby z tego forum.
Ja bardzo zastanawiam się nad tym czy nie oddać sprawy pod obrady ZKwP jak i Sądu z powództwa cywilnego za naruszenie mojej godności osobistej.
Podałaś masę nieznaczącej treści , zaprzeczając sama sobie we wcześniejszych wypowiedziach.
Nie podałaś żadnego konkretnego argumentu na którym mogła byś podeprzeć to co piszesz.
Czy dla Ciebie to naprawdę ma tak kolosalne znaczenie czy pierwsze było jajko czy kura.
Przepraszam wszystkich nowych właścicieli, którzy muszą to czytać ale ja też kiedyś byłem nowy i miałem wielkie ambicje. Chciałem zjednoczyć środowisko, stworzyć klub, chciałem aby to forum było pomocą dla nowych, którzy będą mogli zgłosić się z każdym problemem i nie zostać wyśmianym. Chciałem wiele i chyba za wiele bo pewne osoby poczuły się zagrożone. Dużo czasu zajęło mi nakłonienie Ewy Bednarskiej, Eli Wojtko aby usiadły z Tobą do wspólnego stołu i zaczeły konstruktywne rozmowy na temat przyszłości rasy. Jednak Ty to odrzuciłaś i zrobiłaś z tego taką samą farsę jaką chcesz zrobić teraz. Mam o to wielki żal, ale i zrozumienie.
Proszę Cię abyś sobie darowała dalsze uwagi pod moim kątem i oszczerstwa.
Jak napisałem wcześniej temat uznaję za zamknięty do momentu wyjaśnienia zarzutów przez polski, czeski i słowacki związek kynologiczny wraz z tamtejszymi klubami rasy.
Rozwiążemy raz na zawsze problem polskich bonitacji oficjalnie.
|