Rozumiem Margo, że byłaś na miejscu i dokładnie wiesz jak zachowała się GINA po strzale.
Dla tych co nie byli wyglądało to tak: GINA została przypięta do drzewa, bez przewodnika. W chwili kiedy padł strzał cofnęła się kilka kroków w tył.
Nie zachowała się agresywnie, nie napięła linki którą była przywiązana do drzewa - nie próbowała uciec).
Myślę, że nadanie GINIE w kodzie S2 za takie zachowanie jest dowodem rzetelnej, lub nawet ostrej oceny jakiej poddane były psy na bionitacji w osiecznej.
|