O Matko boska!!!
Ale mam piękną Córeczkę!Chłop tez nie najgorszy,ale już /jako i ja/
wiekowo się posunął...
W W-wie było miło
oznałam miłych właścicieli wilczaków.
Chociaż tekst o nadwadze Lelutka ubódł mnie ciutkę. Przecież
ona,tak jak misie i ja,zbieramy zapasy na zimę
!Cholera,od czasu tamtych słów rzeczywiście spojrzałam na dziecko me troszkę krytycznym wzrokiem.
I zmniejszyłam jej porcje...W tym wieku powinna wyglądać jeszcze jak podlotek,a nie 20-stka z miseczką "D"...
Daiva-podaj termin wystawy a przyjedziemy. Może już we trzy...
Ale o tym w mail-u.
Zapomniałabym:wszystkie wilczaki na wystawie bardzo mi sie podobały.
A szczególnie szczeniaki /och,łza sie w oku zakręciła od wspomnień/ i najpiękniejszy senior wystawy-Euryś.