Tak, weekend w Łodzi był dla nas ciekawym doświadczeniem i faktycznie niepozbawionym humorystycznych akcentów.

Pierwszy raz mogliśmy spotkać tak liczne grono wilczakowców i wilczaków. Było nam bardzo miło.

Przepraszamy tylko, że zarówno w sobotę jak i niedzielę uciekaliśmy zaraz po skończonej ocenie wilczaków; ale tak mieliśmy rozplanowane te dwa dni, że niestety nie dało się inaczej.
Pozdrawiamy i oczywiście gratulujemy sukcesów.