Chyba nie ma słów,które mogą złagodzić ból po odejściu ukochanej istoty. W pamięci i sercu zawsze już będzie obraz jej cierpienia i bezradność, i obwinianie się,że nie mogło się pomóc. Dla właściciela psa,to poczycie matki po stracie dziecka. Łączę się z Wami w cierpieniu i smutku, które długo będą raną,a wiele wody upłynie,nim serce znajdzie ukojenie.Wiem,że fakt,iż już nie cierpi jest żadną pociechą,ale teraz w pełni czuje Twoją miłość i oddanie. I wie,że zrobiłaś wszystko co mogłaś.Smutno mi,Boże,że Ci których kochamy odchodzą...
|