Quote:
Originally Posted by wilczakrew
Jednak bycie hodowca do czegoś zobowiązuje nawet do takiego minimum jakim jest wystawa klubowa. Nie ja ciągne temat klubu od 5 lat , a przykład idzie z góry. Do dlaczego ja muszę jesli hodowca nie.
|
No to spójrzmy na historie wystaw KLUBOWYCH w Polsce (bo chyba nie mamy z kim porównac aktywnosci Peronowki na klubowkach za granica?). Porownamy to do wynikow "Wilk z Polskiego dworu", bo ta hodowle stawiasz nam jako wzor i to ze strony wlasnie tej hodowczyni przyszla krytyka, ze nie bylo hodowczyni z Peronowki...
Wyniki mam od poczatku wilczakow na klubowkach, czyli od 1999 roku. Obie hodowle - "z Peronowki" i "Wilk z Polskiego dworu" mialy w swoich rekach psy, wiec nie ma wymowki, ze ktos nie mial CO wystawiac...
1999 - pies w moich rekach, hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila.
Bolo za mlody na Zw.Klubu
2000 - 2 psy w moich rekach, hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila.
BOB i wszystkie Zw.Klubu trafiaja do mnie
2001 - 2 psy w moich rekach, hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila.
BOB i wszystkie Zw.Klubu trafiaja do mnie
2002 - 2 psy w moich rekach, hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila.
BOB i wszystkie Zw.Klubu trafiaja do mnie
2003 - 2 psy w moich rękach i po raz pierwszy psy wyhodowane w Polsce: z Peronówki; z hodowli "Wilk z Polskiego dworu" pojawia sie jeden pies.
BOB i wszystkie Zw.Klubu trafiaja do mnie
2004 - 2 psy w moich rękach + 4 wyhodowane w mojej hodowli (po raz pierwszy przyznany tytuł Najlepszej Hodowli i dla "Z Peronówki", tytuł najlepszej suki hodowlanej - Jolly z Molu Es (w mojej hodowli). Hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila. I mimo, ze na swiecie byl juz nawet ich pierwszy miot tez nie pojawil sie ani jeden..
BOB i Zw.Klubu trafiaja do mnie
2005 - 1 suka w moich rekach + 5 psów z mojej hodowli, tytul najlepszej Hodowli" dla Peronówki, tytuł najlepszej suki hodowlanej - Jolly z Molu Es (w mojej hodowli), hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila.
2006 - nie było mnie w Łodzi bo jako członek zarządu i komisji hodowlanej oddziału zielonogorskiego musiałam organizowac "nasza wystawę". Po raz pierwszy, po 3 latach, pojawiły sie psy z przydomkiem "WzPD"
A wyniki - w stawce: 4 psy z przydomkiem "z Peronówki" zgarniając 3 tytuły Zwycięzcy klubu (w tym 2 młodziezowe).
2007 - 4 psy w moich rękach. W sumie 13 psow z Peronowki + 1 pies-potomek wyhodowanego przeze mnie psa. W stawce 22 psow zgarniaja wszystko: BOB, oba Zw.Klubu i oba Ml.Zw.Klubu. Tytuł najlepszej Hodowli dla peronówki, tytuł dla najlepszej suki hodowlnej - dla Jolly. Hodowla "Wilk z Polskiego dworu" sie nie pojawila.
2008 - Omija mnie wystawa - znow musze byc na zielonogorskiej. Na 22 psy - 1/3 to sPeronowki. BOB i Zw.Klubu dla Peronowki. Ml.Zw.klubu dla psa-potomka wyhodowanego przeze mnie psa. Naj. Hodowla - "z Peronowki". Pamietam, ze wtedy tez byla afera - tym razem szlo o to, jakim prawem wlasciciele psow z mojej hodowli startuja w ten konkurencji, skoro nie ma mnie osobiscie. Krytykowala ta sama osoba, ktora teraz pisze, dlaczego hodowli nie bylo w roku 2009...
2009 - Ponownie omineła mnie wystawa ze wzgledu na organizacje w ZG. Mimo tego ponownie "smietanka" nalezy do psow z Peronowki - oba Zw.Klubu i BOB. Zw.Ml. dla "corci" suki z naszej hodowli...
Wiesz co, dziwnie mi sie czyta krytyke hodowczyni z WzPD, czy Twoja, ze na KLUBÓWCE zabrakło Peronówki. Na 10 lat przez 7!!!! nie pojawila sie wlasnie WzPD - a to przeciez "Najstarsi Wlasciciele Wilczakow w Polsce".
A dla Ciebie: wystarczy spojrzec na psy zgloszone i wygrywajace od 10 lat - frekwencje robia wlasnie speronowki.
O czym to swiadczy? Ano o tym, ze moja kilkuletnia praca daje owoce, ze nawet jesli ja nie moge osobiscie uczestniczyc w wystawie to wiem, ze moj przydomek bedzie godne walczyl o dobre oceny i lokaty, ze ludzie, ktorzy maja ode mnie psa nie potrzebuja mojego wsparcia, zeby pieknie wystawic swojego wilczaka. Jestem dumna z tych efektow i glupie przytyki o mojej, jakoby niefrasobliwej nieobecnosci sa zwyczajnie smieszne. A o jakosci hodowli swiadczy fakt, ze psy z jej przydomkiem gdziekowliek sie pojawia, tam zostana zauwazone. Nie musze jako hodowca jezdzic wszedzie - po to pracuje nad hodowla, aby kiedys widziec efekty. I one sa widoczne.
Efekty w liczbach? prosze bardzo:
W Miotach A,B,C,D,E mamy Interchampiony, osobiście zrobiłam ten tytuł 3 psom w hodowli. Pozostale to Intery w innych rekach. Psy w mojej hodowli maja 42 egzaminy szkoleniowe; psy z moim przydomkiem maja ich taka ilosc, ze ciezko wyliczac
(i tu podziekowania naleza sie ich wlascicielom).
Jako Hodowca mam wiec na koncie najwyzsze tytuly (i najwieksza ich ilosc) - u psow u mnie i ode mnie. I sa to tytuly wystawowe, ale i z egzaminow.
Gdzie wiec uchybiam roli hodowcy w kontekscie szanowania najwazniejszych spraw? Prosze? Czekam na wskazanie.
(wzorow do mnasladowanie mi nie skazuj, bo bardzo slabo Ci to wychodzi
)