U nas też tak bywa: Varg nie zjada wszytkiego, albo robi sobie przerwę w jedzeiu (odchodzi od michy i je potem), a Bingo wtedy przylatuje i mu wyżera resztki, chociaż swoje też zdjadł. Dlatego go odganiamy od miski, albo ją zabieramy. A, i nasze psy nie jedzą w jednym pomieszczeniu, tylko w odzielnych, ale i tak Bingo prztylatuje zawsze do michy Varga:P
|