Quote:
Originally Posted by Margo
.....Tak wiec roznica polega nie na samej siersci (patrzac na genetyke), ale na jej wartosciach ilosciowych.
|
Co prawda trudno mi tu zabierać
fachowy głos, bo nie mam pojęcia ile wilczej krwi jest w Szarej, ale jej futro jest niesamowite. Oczywiście mniej "puchate" niż wilków, czy nawet ONów, za to zimowy podszerstek jest tak niewiarygodnie gęsty i wielowarstwowy, że z trudem można dostrzeć skórę. Mąż żartuje, że Tinka ma
fraktalne futro: rozchyla się jedna warstwę, a pod spodem jest nastepna, następna i końca nie widać...

W zimie ma też bardzo kudłaty -gęsto porośniety futrem brzuch. Dlatego godzinami może szaleć na mrozie, a jak moknie, to często moczy się tylko zewnętrzna warstwa, a pod spodem jest prawie sucha