Quote:
Originally Posted by Gia
My też dotarłyśmy już do domku  Wystawa kompletnie źle zorganizowana, nikt nic nie wie, dosłownie czeski film... Za to wyjazd, wykład, spotkanie i balowanie pierwsza klasa!!!!! Więcej takich spotkań!!! 
|
I tez mozna bylo sobie poplakac (ze smiechu)... np na meczu pilki noznej w przebraniach.....
Co do organizacji - to byla najwieksza wystawa swiatowa ostatnich czasow... a przy takich gigantach wiele sie sypie... A porownujac do innych swiatowek to az tak zle nie bylo... mozecie mi wierzyc...
Natomiast organizacja spotkania to juz calkiem inna bajka... Ondrej i slowacka ekipa jak zwykle nie zawiedli... Bylo CZADERSKO. Zabawa na calego, ekipa super, ludzie z calej Europy. Super pomysly na zabawe, wysmienity Rumburak...
A dodatkowo swietny wyklad o wzorcu rasy bogato ilustrowany fotkami... Niestety mimo licznego uczestnictwa na samej wystawie ekipa polska byla....slaba... Jedynie Braterstwo Wilczakow, Atropa bella donna, Peronowka i Welkoscyrz. Potem znow bedzie, ze wilczaki musza byc rozne i te z opadajacymi wargami i gleboko klatka sa tak samo typowe jak te normalnie zbudowane... A mowienie o wzorcu to nagonka na hodowle promujace swoj wlasny "indywidualny TYP"....
Wlasnie po to jezdzi sie na Slowacje....